Kiedy włączyć i wyłączyć ogrzewanie w domu. Rozpoczęcie i zakończenie sezonu grzewczego

Sezon grzewczy określony jest w rozporządzeniu Ministra Gospodarki z 15 stycznia 2007 r. w sprawie warunków funkcjonowania systemów ciepłowniczych, jako „okres, w którym warunki atmosferyczne powodują konieczność ciągłego dostarczania ciepła w celu ogrzewania obiektów”. Obecnie obowiązujące w Polsce przepisy nie podają jednak terminu rozpoczęcia ani zakończenia sezonu grzewczego. W praktyce przyjmuje się, że sezon grzewczy trwa od października do kwietnia, a zarządcy budynków włączają ogrzewanie, gdy przez co najmniej 3 dni z rzędu temperatura powietrza spada poniżej 10°C, a w mieszkaniach poniżej 16°C.

Ogrzewanie w blokach, a ogrzewanie w domach 

Sezon grzewczy wygląda inaczej dla właścicieli domów oraz dla mieszkańców bloków. Posiadając własny dom sami decydujemy, kiedy włączyć ogrzewanie. A pogoda w Polsce jest kapryśna i zdarzają się anomalie, np. plus kilkanaście °C w grudniu albo mrozy w maju. Temperatury na zewnątrz zależą też od położenia geograficznego, np. w górach sezon zimowy trwa dłużej, niż w Polsce centralnej. Na moment włączenia ogrzewania w naszym domu decydujący wpływ ma wartość pożądanej temperatury w pomieszczeniach. Każdy z mieszkańców może mieć inne odczucie ciepła/zimna. Temperatura, która zapewnia ludziom komfort cieplny, to najczęściej 19-20⁰C. Jednak są osoby, które czują się lepiej w temperaturze 18°C. Są też tacy, którzy wolą mieć w domu bardzo ciepło, np. 23°C. Dlatego jeśli przyjdą chłodne dni np. we wrześniu, to może się okazać konieczne włączenie ogrzewania już wtedy. Zbytnie oszczędzanie na ogrzewaniu domu może mieć niemiłe konsekwencje. Jeśli temperatura w pomieszczeniach będzie zbyt niska przez dłuższy okres czasu, to może nastąpić gwałtowny wzrost wilgotności powietrza i skraplanie się pary wodnej. Kondensacja ma miejsce na ścianach, meblach lub oknach, tworząc doskonałe warunki do rozwijania się grzybów i pleśni. W Polsce spotykamy domy jednorodzinne zarówno tradycyjne, zbudowane z cegieł i nieocieplone, jak i nowoczesne budynki energooszczędne. Także wykorzystywane systemy ogrzewania są bardzo różne: od pieców opalanych węglem po instalacje CO współpracujące z kotłami olejowymi czy kotłami gazowymi kondensacyjnymi. Stosuje się też ogrzewanie elektryczne – podłogowe lub punktowe. Jednak przed rozpoczęciem sezonu grzewczego (najpóźniej we wrześniu) dobrze jest sprawdzić dokładnie stan techniczny naszego domu: okna, drzwi, stan ocieplenia budynku i poziom wilgoci wewnątrz. Następnie dokładnie sprawdzamy całą instalację i grzejniki.

Koniec sezonu grzewczego 

Przed rozpoczęciem sprawdzania instalacji grzewczej odkurzamy wszystkie jej elementy. Znajdujące się w pomieszczeniach mieszkalnych meble, sprzęt RTV, firanki czy rośliny doniczkowe nie powinny ograniczać przepływu ciepła, dlatego przy okazji można dokonać pewnej reorganizacji. Grzejniki (kaloryfery) warto dokładnie umyć i wysuszyć. Testowanie instalacji rozpoczynamy od dokładnego sprawdzenia skuteczności działania zaworów i głowic w grzejnikach. Jeżeli jakiś kaloryfer nie nagrzewa się właściwie, a dotykając go wyczuwamy zimne obszary, oznacza to zapowietrzenie tego grzejnika. Inne objawy takiej sytuacji to: głośna praca, bulgotanie wody, szumy i gwizdy. Wewnątrz grzejnika może znajdować się nie tylko powietrze, ale i niebezpieczne gazy – wodór i siarkowodór. Musimy wtedy odpowietrzyć ten grzejnik. Istnieją też grzejniki z zaworami samoodpowietrzającymi, które nie wymagają takiej obsługi. Dlatego warto je zainstalować. W dalszej kolejności sprawdzamy nastawienie wstępne przepływu wody w poszczególnych grzejnikach instalacji CO (kryzowanie). Nieprawidłowe może być przyczyna tego, że część kaloryferów będzie gorąca, a część zimna (podobnie jak w przypadku zapowietrzenia). Następnie sprawdzamy instalację CO. Jeżeli ciśnienie wskazywane przez manometr przy kotle jest nieprawidłowe, zwiększamy albo zmniejszamy poziom wody w instalacji za pomocą odpowiednich zaworów. Sprawdzamy, czy w instalacji nie występuję nieszczelności. Kontrolujemy też kocioł czy piec. Starsze konstrukcje wymagają dokonywania regularnych przeglądów i odpowiedniej konserwacji. Zaniedbanie tego może mieć poważne konsekwencje. Ogrzewanie podłogowe, zarówno wodne, jak i elektryczne, również wymaga sprawdzenia i konserwacji. Specjaliści zalecają dokonywać przeglądu takiej instalacji co najmniej raz w roku, a zwłaszcza przed rozpoczęciem sezonu grzewczego. Przy ogrzewaniu wodnym oprócz wspomnianej już kontroli szczelności instalacji niezbędne jest także sprawdzenie i ewentualna wymiana płynu grzewczego, który może z upływem czasem tracić swoje właściwości. Rozważmy też mechaniczne oczyszczenie rur w instalacji. Zanieczyszczenia mogą bowiem negatywnie wpłynąć na efektywność instalacji oraz spowodować jej przedwczesne zużycie. Natomiast przy ogrzewaniu elektrycznym kluczowe jest regularne sprawdzanie wszystkich połączeń elektrycznych i elementów grzewczych. Sprawdzamy także prawidłowość działania termostatu oraz czy kabel lub mata grzewcza nie posiadają widocznych uszkodzeń. Po zakończeni sezonu grzewczego możemy pomyśleć o ewentualnej wymianie czy modernizacji instalacji ogrzewania w naszym domu. Zainwestowanie w nowoczesne systemy np. pompę ciepła zwróci się po jakimś czasie, natomiast potem będziemy płacić niższe rachunki za energię.

Najlepsze produkty w swoich kategoriach, wybrane na podstawie opinii ekspertów oraz ilości sprzedanych sztuk

Pogłębiaj swoją wiedzę, czytaj poradniki

Opracowanie redakcja : (P.H.)

Materiał objęty prawem autorskim. Publikacja w części lub w całości wyłącznie za zgodą redakcji portalu www.ogrzewnictwo.pl