Na skutek spalania gazu, który składa się ze związków węgla i wodoru, powstaje dwutlenek węgla (CO2) oraz para wodna, która w kotle konwencjonalnym wraz ze spalinami opuszcza komorę spalania. Para ta unosi ze sobą znaczną ilość niewykorzystanego ciepła. W nowoczesnych kotłach spaliny są schładzane do temperatury poniżej 57°C i ma miejsca kondensacja (skraplanie się) pary wodnej. Dzięki temu niemal całe ciepło ze spalin zostaje odzyskane i wykorzystane do podgrzania wody. Sprawność kotła kondensacyjnego może wynosić nawet 109%, natomiast kotła gazowego stałotemperaturowego 80%, zaś niskotemperaturowego 94%. Przekłada się to na znaczne oszczędności gazu, a więc i kosztów ogrzewania. A koszty te w przypadku domu jednorodzinnego moga wynosić nawet 90% kosztów eksploatacji. Dlatego zainwestowanie w kocioł kondensacyjny zwróci się po pewnym czasie.
Prawdopodobnie przekonanie to wynika z sensacyjnych doniesień w mediach o wybuchach gazu czy zatruciach. Owszem, wypadki zdarzały się i zdarzają, jednak spowodowane były w instalacjach starego typu w kamienicach, czy blokach mieszkalnych lub błąd czy celowe działanie człowieka (np. cięcie rury gazowej szlifierką). Fakty są takie, że gdy instalacja gazowa spełnia wszystkie wymagania techniczne, a kocioł został zainstalowany poprawnie przez fachowca, prawdopodobieństwo wybuchu gazu czy zatrucia ludzi tlenkiem węgla jest niemal zerowe. Nowoczesne kotły kondensacyjne są wyposażone w takie zabezpieczenia, jak: urządzenie kontrolujące płomień, np. elektroda jonizacyjna (w przypadku zgaśnięcia płomienia palnika odcina dopływ gazu), regulator temperatury kotła, termostat zabezpieczający (wyłącza kocioł po przekroczeniu temperatury bezpieczeństwa, zwykle jest to 110°C), termostat ciągu kominowego. W instalacji znajdują się też zawory bezpieczeństwa (zabezpieczają urządzenia oraz instalację CO przed przekroczeniem ciśnienia dopuszczalnego).
Fakty są takie, że nowoczesne kotły gazowe mogą być zasilane zarówno gazem ziemnym, jak i płynnym LPG (propanem-butanem) ze zbiornika. Poza tym w przyszłości w miejscu, gdzie stoi nasz dom, może pojawić się sieć gazowa. Dlatego możemy spokojnie zainwestować w piec kondensacyjny i zbiornik LPG.
Jeśli chodzi o fakty, to kondensacyjne kotły gazowe rzeczywiście są nieco droższe od kotłów konwencjonalnych. Jednak ich większa sprawność energetyczna zrekompensuje ten wydatek, a po jakimś czasie inwestycja się zwróci. Ponadto takie nowoczesne kotły mogą działać w naszym domu w połączeniu z pompą ciepła czy kolektorami słonecznymi. Kotły kondensacyjne zużywają nawet o ok. 30% mniej gazu od tradycyjnych, natomiast inwestycja w nie może sie zwrócić już po 4 – 5 latach. Wyjaśnijmy jeszcze, jak to jest możliwe, że kondensacyjne kotły gazowe mogą uzyskać sprawność powyżej 100% (np.109%). Tak wysoka sprawność wynika z tradycyjnego sposobu jej obliczania. Jest ona odniesieniem do wartości opałowej paliwa, jako 100% dla standardowych kotłów gazowych, w których nie uwzględniano odzysku ciepła z pary wodnej, zawartej w spalinach. Gdy do bilansu cieplnego dodamy ciepło uzyskane z kondensacji pary wodnej (tzw. ciepło utajone), sprawność kotłów może przekraczać 100%. W niektórych krajach (np. USA), producenci kotłów kondensacyjnych podają ich sprawność odniesioną do ciepła spalania. Wynosi ona mniej niż 100%, zaś taki sposób obliczania pozwala uniknąć nieporozumień.
Pogłębiaj swoją wiedzę, czytaj poradniki
Opracowanie redakcja : (T.H.)
Materiał objęty prawem autorskim. Publikacja w części lub w całości wyłącznie za zgodą redakcji portalu www.ogrzewnictwo.pl