Oprogramowanie GateCycle opracowane przez GE Energy na AGH w Krakowie

Oprogramowanie GateCycle to zaawansowana aplikacja opracowana przez GE Energy, a służąca do modelowania bilansów cieplnych elektrowni.

Służy do modelowania procesów i prognozowania zadanych wielkości wynikowych zarówno dla konwencjonalnych elektrowni parowych jak i elektrowni pracujących w kombinowanym cyklu parowo-gazowym, systemów kogeneracyjnych, elektrociepłowni, turbin gazowych pracujących w cyklu prostym oraz innych systemów energetycznych.

Pozwala na stworzenie modelu niemal każdego rodzaju systemu energetycznego. Stanowi narzędzie do optymalizacji elektrowni projektowanej lub symulacji pracy rzeczywistej elektrowni w zadanych warunkach. Daje możliwość wprowadzenia zdefiniowanych przez użytkownika równań i tablic obliczeniowych.

31 marca br. w Akademii Górniczo-Hutniczej im. Stanisława Staszica w Krakowie odbyła się uroczystość przekazania licencji na wersję edukacyjną tego typu oprogramowania przez firmę GE. Wartość donacji to 42 tys. dolarów. Aplikacja GateCycle będzie wykorzystywana do celów edukacyjnych przez Wydział Energetyki i Paliw AGH. Aktu darowizny certyfikatu donacji i płyt CD zawierających oprogramowanie dokonali na ręce prorektora ds. współpracy i rozwoju prof. Jerzego Lisa dyrektor regionalny GE na Litwę, Polskę, Czechy, Słowację i Węgry - Lesław Kuzaj oraz Ziemowit Iwański - dyrektor wykonawczy GE Energy na Polskę, Ukrainę i kraje bałtyckie.

General Electric to globalny potentat energetyczny sięgający swoimi korzeniami czasów Thomasa Edisona, będący do dzisiaj jednym wielkim laboratorium badawczym, z dużą regularnością wprowadzający do życia kolejne nowości, które stają się powszechnymi standardami. Oddział GE w Polsce uruchomiono w 1992 roku, ale obecność tego potentata na polskim rynku zauważalna była zarówno w czasach przed jak i po II wojnie światowej. Przełomem był moment gdy LOT do zakupionych w 1989 roku u Boeinga transatlantyckich samolotów 767 wybrał właśnie silniki GE. Elementem decydującym było o... 1 proc. niższe zużycie paliwa w stosunku do jednostek napędowych oferowanych przez Rolls Royce'a czy Pratt and Whitneya

- AGH ma wiele cennych dla nas aktywów, które chcielibyśmy wykorzystać — stwierdził Lesław Kuzaj, od lat wyznajemy jako firma zasadę, że talenty rodzą się nie tylko w Ameryce, stąd tworzymy centra badawcze w wielu miejscach świata. Przed Polską otwiera się szansa dynamicznego rozwoju, znaczni szybszego niż do tej pory, głównie za sprawą dostępu do unijnych funduszy infrastrukturalnych. Polska dla GE jest ośrodkiem myśli inżynieryjnej i bardzo nam się podobają polscy inżynierowie.

- Dzisiaj w Polsce mamy na liście płac 10 tys. osób — dodaje dyrektor Ziemowit Iwański. Dla przeciętnego Polaka kojarzymy się przede wszystkim z GE Money Bankiem, który teraz połączył się z BPH. Ale dla GE Polska jest szczególnym miejscem, tu bowiem mamy ulokowany duży ośrodek inżynieryjny pracujący nad nowymi konstrukcjami silników lotniczych. Polscy inżynierowie zatrudnieni w Warszawie współtworzą silnik, który wejdzie do komercyjnej eksploatacji pod koniec tego roku. Będzie to pierwszy silnik lotniczy wykonany z materiałów kompozytowych o znacznie oszczędniejszym zużyciu paliwa. Mając wiedzę na temat silników lotniczych, umiemy robić turbiny gazowe, małej mocy, średniej mocy, dużej mocy..., turbiny wiatrowe, reaktory jądrowe, panele fotowoltaiczne, urządzenia do optymalizacji przepływów w sieciach energetycznych, silniki gazowe przystosowane do pracy na bardzo ubogich mieszankach, a więc zadowalające się metanem pochodzącym z odgazowania kopalni czy biogazowni, lub wysypisk śmieci, a także oczyszczalni ścieków. GE dysponuje także technologiami odsalania wody morskiej, które jak zapewnił dyr. Iwański, już wkrótce zamienią cały Półwysep Arabski w jedną wielką oazę. Odnosząc się do czystych technologii węglowych, dyrektor Iwański stwierdził, iż będą one miały rację bytu w połączeniu z wiatrowniami, biogazowniami czy innymi odnawialnymi źródłami energii oraz energetyką jądrową tworząc zoptymalizowane układy o dużej elastyczności działania i wysokiej sprawności działania. Same wiatrownie posiadają wiele rezerw rozwojowych, najsłabszym ich punktem są w tej chwili śmigła: ciężkie, sztywne, brudzące się. Przyszłość więc przed nanotechnologią i kompozytami, pozwalającymi elastycznie dopasowywać geometrię skrzydła i maksymalnie wykorzystywać siłę wiatru zwłaszcza tam, gdzie te wiatry nie wieją zbyt mocno.

- Nie jest tajemnicą, że będziemy usiłowali blok gazowo-parowy sprzedać do elektrowni w Skawinie. Moc 420 MW z odbiorem ciepła, które będzie transportowane do Krakowa — mówi Z. Iwański.

Tak więc należącej do koncernu EdF Elektrociepłowni Kraków przybędzie nowoczesny, wysokosprawny konkurent. Dyrektor Iwański kwestię sekwestracji CO2 widzi w ten sposób, iż w gazoporcie powinny powstać terminale, które gazowce przywożące skroplony gaz ziemny, w odwrotną podróż będą się wypełniać właśnie skroplonym CO2, który zatłoczony do wielkich złóż zintensyfikuje wydobycie. CO2 należy także traktować nie jako odpad, a surowiec przyszłości. Energetycy też muszą zmienić swój stereotypowy sposób myślenia o węglu i oswoić się z myślą, że obok elektrowni powstanie rafineria, która z węgla będzie produkowała to, co wytwarza się z ropy naftowej.

Prorektor Lis stwierdził, że zreorganizowany Wydział Paliw i Energii w większym stopniu niż dotychczas w procesie dydaktycznym i swoich pracach badawczych będzie kładł nacisk nie na konkretne obliczenia turbin i termodynamikę, a na kompleksowe wykorzystanie energii i wszelakie cykle kombinowane i skojarzone.

Zakup czasopismo na: www.ksiegarnia.klimatyzacja.pl

Źródło: www.gigawat.info