Elektryczne ogrzewanie podłogowe jako jedyny system grzewczy

Sulęcin, blok przy ul. Ekkela 10. Deweloper Instalko postanowił wybudować obiekt w technologii energooszczędnej. Postawiono na elektryczne ogrzewanie podłogowe oraz zastosowane zostały materiały, charakteryzujące się małymi stratami ciepła.

W bloku znajduje się 12 mieszkań o powierzchni 49,14 m2 i 74,99 m2 oraz 8 garaży. Południowa ściana budynku została wyposażona w instalacje fotowoltaiczne, dostarczające energię do obsługi budynku. Wodę ogrzewają wysokiej klasy pompy wodno-powietrzne. Izolacją jest styropian o grubości 30 cm.

Ponadto trójszybowe okna charakteryzują się współczynnikiem przenikania 0,7 W/m2, a okna balkonowe wyposażono w ocieplające rolety zewnętrzne.

Zastosowane materiały sprawiają, że budynek jest bardzo ciepły, posiada dużą zdolność kumulacyjną energii, która jest pobierana w trakcie używania II taryfy. Właściciele ponoszą niskie koszty za ogrzewanie, cieszą się ciepłą podłogą pod stopami czy też brakiem grzejników na ścianach. Rachunek za ogrzewanie mieszkań od 49 m2 do 75 m2 wynosi miesięcznie od 40 do 75 złotych.

- Wpadliśmy na pomysł wybudowania budynku niemalże pasywnego, który potrzebuje bardzo niewielkiej ilości energii do ogrzania — zastosowaliśmy system elektrycznego ogrzewania podłogowego DEVI, który sprawia, że inwestycja ekonomicznie jest znacznie korzystniejsza od pozostałych wodnych systemów obiegowych. Dzięki zastosowaniu takiego systemu nabywca mieszkania ma szansę kupić mieszkanie znacznie taniej — mówi Roman Strzelczyk, deweloper Instalko.

Dzięki zastosowaniu systemu autonomicznego, jakim jest elektryczne ogrzewanie podłogowe, budynek nie wymaga rozliczeń wspólnotowych. Każdy mieszkaniec ma własną energię cieplną, ciepłą wodę i prąd, co znacznie obniża koszty administracyjne.

- Osobiście cenię sobie niezależność, którą zyskałem dzięki takim rozwiązaniom. Nie martwię się o to, że w chłodniejsze dni wiosną lub jesienią centralne ogrzewanie będzie wyłączone. Termostaty zaprogramowałem tak, żeby działały zgodnie z moim trybem funkcjonowania, co oznacza, że ogrzewanie nie jest włączone cały czas i że w różnych pokojach temperatury są różne. Zaprogramowałem je raz i o nic już nie muszę się martwić. Wygodne jest także to, że nie mam żadnych naliczeń, dostaję jeden rachunek za prąd — mówi jeden z mieszkańców bloku w Sulęcinie.