Jak to jest z tymi pompami ciepła?

Czy warto planować montaż lub zmianę systemu ogrzewania na oparty o pompy ciepła? Zdecydowanie tak, gdyż ta ekologiczna i ekonomiczna technologia przynosi użytkownikom wiele korzyści. Pompa ciepła to dobry wybór, niezależnie czy dopiero planujesz budowę domu czy chcesz zmienić źródło ogrzewania na nowe.

W przestrzeni publicznej pojawia się jednak narracja podważająca sens wyboru tego rodzaju źródła ciepła, opierająca się na półprawdach, niedopowiedzeniach i przeinaczeniach. Ekologiczność, zużycie prądu, możliwość zastosowania w modernizowanych obiektach, badania urządzeń przez producentów - polecamy odpowiedzi Wioletty Walczak, ekspertki w dziedzinie pomp ciepła, która odnosi się do kilku kwestii podnoszonych w dyskusji. Wszystko co chcielibyście wiedzieć o pompach ciepła, lecz boicie się zapytać

1.   Jakie źródło ogrzewania wybrać?

Odpowiedź na pytanie na jaką technologię ogrzewania się zdecydować zależy od wielu czynników. Kluczowe są warunki jakie posiadamy w budynku np. stopień jego zaizolowania, czy jest w nim dostępne miejsce na kotłownię i magazyn na paliwo, moc przyłącza elektrycznego a także budżet i nasze preferencje. Analizując wszystkie te czynniki można dokonać wyboru, pamiętając przy tym, że każdy z rodzajów ogrzewania wymaga prawidłowego montażu i zaangażowania podczas użytkowania, choć w różnym stopniu. Kotły na biomasę czy pellet wymagają na przykład składowania w odpowiednich warunkach paliwa i uzupełniania go, a także posiadania odrębnego pomieszczenia, w którym urządzenia zostaną zamontowane. Pompa ciepła jest przy tym najmniej wymagająca, co oczywiście nie oznacza, że nie należy jej na przykład serwisować. Tu pomoc zapewniają producenci, którzy dbają o dostępność i wiedzę serwisantów, współpracując w tym obszarze ze sprawdzonymi firmami i prowadząc szkolenia z oferowanych przez siebie technologii. Dla przykładu Stiebel Eltron posiada trzy centra szkoleniowe – w Warszawie, Gdańsku i Wrocławiu.

2.   Pompa ciepła nie jest ekologiczna, ponieważ działa na prąd.

Takie sformułowanie wprowadza w błąd. Pompy ciepła, aby ogrzać nasze domy lub zapewnić ciepłą wodę użytkową w 80% wykorzystują energię odnawialną powietrza, wody lub gruntu, a jedynie w około 20% energię elektryczną. Tym samym płacimy za 20% energii wykorzystanej do ogrzewania naszego budynku, a nie 100%, jak w przypadku korzystania z gazu czy węgla. Potrzebna jest ona do zasilania sprężarki, pomp obiegowych oraz innych podzespołów, których działanie pozwala na pozyskanie energii z powietrza czy gruntu i dostarczenie jej do budynku. Warto przy tym rozwiać wątpliwości czy obawy użytkowników przed samoistnym włączaniem się grzałek w pompach ciepła, szczególnie typu powietrze-woda. Prawidłowy dobór pompy ciepła do budynku zakłada, że grzałki nie powinny pracować dłużej niż przez 5 proc. całego sezonu grzewczego. Jest to zabezpieczeniem dla użytkownika przed rachunkami grozy za energię elektryczną i jednocześnie gwarantem, że urządzenie zostało dobrane optymalnie pod względem ekonomicznym – z zachowaniem możliwie najkorzystniejszego stosunku nakładów na inwestycję do kosztów eksploatacji. W przypadku pomp gruntowych sprawa grzałek jest jeszcze prostsza - prawidłowy dobór urządzenia powinien gwarantować samodzielną pracę takiej pompy ciepła przez cały rok, co oznacza, że grzałki mogą załączyć się jedynie w specyficznych sytuacjach, jak rozruch instalacji czy - w przypadku nowego budownictwa - wygrzewanie posadzek. Warto również zwrócić uwagę, że pompy ciepła bardzo często współpracują z instalacją fotowoltaiczną, co sprawia, że emisyjność takich systemów jest praktycznie zerowa. Zatem sformułowania o tym, że pompy ciepła nie są ekologiczne należy włożyć między bajki. W Polsce stopniowo rośnie udział odnawialnych źródeł energii, które zapewniają już ponad 20 proc. potrzebnej nam energii. Dominują w tym względzie elektrownie wiatrowe i wodne, jednak również fotowoltaika zwiększa swój udział w rynku. W styczniu 2024 roku produkcja energii przez instalacje fotowoltaiczne wyniosła 350 GWh, w porównaniu do 205 GWh w styczniu 2023. Wykorzystanie odnawialnych źródeł energii, a do tej kategorii należy zaliczyć pompy ciepła, jest działaniem w pełni wpisującym się w eko-odpowiedzialne podejście do życia. Prawidłowo zaprojektowany i zainstalowany system grzewczy wykorzystujący pompy ciepła jest gwarantem korzyści ekonomicznych i środowiskowych.

2.   Wiele osób zostało „nabitych w pompy ciepła”.

Opublikowane w ubiegłym roku ustalenia NFOŚiGW były jasne: zdarzały się przypadki, że deklarowane parametry techniczne niektórych pomp ciepła, najczęściej pochodzących z Azji, były rozbieżne z realiami. Problem wynikał z faktu, że pompy mogły być oceniane jedynie na podstawie deklaracji importera, bez jakiejkolwiek zewnętrznej certyfikacji. W efekcie klient otrzymywał słabej jakości produkt, niejednokrotnie płacąc za niego wygórowaną cenę. Dodatkowo część dostawców stosowała nieuczciwe praktyki. Niestety, jak to często bywa, to co jest zbyt piękne by było prawdziwe, najczęściej takie nie jest. W tej sytuacji ucierpieli przede wszystkim konsumenci, którzy zostali z kiepskim urządzeniem - nieefektywnym, bez serwisu i z wysokimi rachunkami. Uderzyło to także w zdecydowaną większość rzetelnych producentów i dystrybutorów. Pompa ciepła zaczęła być źle kojarzona, choć to jedna z najlepszych technologii grzewczych jakie udało nam się wynaleźć. Do inwestycji w pompę ciepła należy podejść kompleksowo, tak by kluczowym czynnikiem wyboru był nie tylko koszt urządzenia. Jest to zasadne z uwagi na fakt, że instalacja pompy ciepła wymaga by urządzenie było dopasowane do indywidualnych potrzeb budynku, a ocena potrzeb w tym zakresie wymaga fachowej wiedzy. Dlatego niezwykle istotne jest zarówno doradztwo ekspertów na etapie projektowania oraz instalacji systemu, jak i późniejsze serwisowanie urządzeń. Technologia pomp ciepła jest efektywna, a skorzystanie z doradztwa fachowych instalatorów sprawi, że będzie można cieszyć się ciepłem i niższymi rachunkami za ogrzewanie.

3.   Pompy ciepła przeznaczone są tylko do nowych, dobrze zaizolowanych i wyposażonych w ogrzewanie podłogowe domów?

Nie, technologia pomp ciepła jest rozwijana od kilkudziesięciu lat. Współczesne pompy ciepła to urządzenia, które z powodzeniem mogą być stosowane zarówno w nowym budownictwie, jak i obiektach modernizowanych. Dotyczy to domów mieszkalnych oraz obiektów użyteczności publicznej. W przypadku montażu pompy ciepła do współpracy z instalacjami grzejnikowymi trzeba zwrócić uwagę na moc grzewczą urządzenia i temperaturę zasilania instalacji, jakie możemy osiągnąć daną pompą -niezależnie od temperatury zewnętrznej. Przykładowo pompy ciepła STIEBEL ELTRON HPA-O 5.1 lub HPA-O 7.1 osiągają temperaturę zasilania do 75 stopni Celsjusza [w całym zakresie swojej pracy, tj. od -25'C do 40'C] a to sprawia, że można je bez wątpienia stosować w domach i obiektach wyposażonych w instalacją grzejnikową. Nawet starego typu, o dość wysokim parametrze zasilania. To przypadek skrajny, bowiem obecnie zdecydowana większość instalacji grzejnikowych pracuje na parametrze 55/45'C (temperatura zasilania i powrotu z instalacji grzewczej). O możliwości zastosowania pomp ciepła we wskazanych typach budynków świadczą liczne referencje. Dla przykładu pompy ciepła od wielu lat ogrzewają siedzibę Muzeum Narodowego we Wrocławiu, zakładu produkcyjnego w Białogardzie czy ośrodka wypoczynkowego w pobliżu Gdańska. Obiekty te z powodzeniem korzystają z pomp, które zostały zamontowane podczas ich modernizacji. Podobnych przykładów w całej są Polsce setki. Pozytywne referencje, użytkowników indywidualnych i przedsiębiorstw są najlepszym potwierdzeniem sprawności i efektywności tej technologii. Sprawdź referencje Stiebel Eltron

4.   Podwyżki prądu powodują, że zakup pompy jest bezzasadny.

Jak wynika z podawanych do publicznej wiadomości informacji, po odmrożeniu stawek za energię elektryczną rachunki powinny ostatecznie wzrosnąć o ok. 23 proc. Jest to rząd wielkości o połowę mniejszy niż w przypadku gazu, gdyż stawka za błękitne paliwo od 1 lipca wzrośnie o blisko 50 proc. Porównania kosztów ogrzewania różnego typu można znaleźć w branżowych serwisach. Warto np. sprawdzić aktualizowany co kwartał kalkulator Porozumienia Branżowego na rzecz Efektywności Energetycznej (POBE) - https://pobe.pl/kalkulator-pobe-koszty-ogrzewania-w-typowych-budynkach/, który odnosi się do aktualnych taryf. Z wyliczeń jasno wynika, że pompa ciepła jest najbardziej ekonomicznym źródłem ogrzewania. Pamiętajmy też, że w 80 proc. wykorzystują one energię odnawialną powietrza, wody lub gruntu, a jedynie w około 20 proc. wymagają wspomagania energią elektryczną. I rachunek płacimy jedynie za tę część energii a nie 100%, jak w przypadku gazu czy węgla. Dodatkowo pompy ciepła można zasilać dzięki panelom fotowoltaicznym, dzięki czemu koszt funkcjonowania takiego systemu jest jeszcze niższy. Instalacja obu rozwiązań – pomp ciepła i fotowoltaiki – jest objęta dofinansowaniem w ramach programów wsparcia np. Czyste Powietrze, Mój Prąd i innych.

5.   Kiedy skończy się moda na pompy ciepła?

Pompy ciepła to nie moda, a rozwijana od kilkudziesięciu lat technologia pozwalająca dokonać transformacji polskiego ciepłownictwa indywidualnego, która przyniesie nam uniezależnienie od dostępności paliw kopalnych i czystsze powietrze. Pompy ciepła to nasza teraźniejszość i przyszłość. Zwróćmy uwagę, że w świetle obecnie obowiązującego prawa od 2030 roku nie będzie możliwości montowania kotłów na pellet, a od 2027 roku kotłów gazowych. Świadczy to, że rynek grzewczy zmierza w kierunku maksymalnego wykorzystania optymalnych technologii, takich jak pomp ciepła. Technologii w przypadku, której 80 proc. pobieranej do wytworzenia ciepła energii pochodzi z odnawialnych źródeł, czyli darmowej energii powietrza, gruntu lub wody.

6.   Dlaczego producenci po prostu nie zrobią badań?

Renomowani producenci są pewni jakości swoich urządzeń i zrobią wymagane badania. Zwracają jednak uwagę, że obowiązek ich przeprowadzenia został wprowadzony w bardzo krótkim czasie. Wobec skali wyzwania procedura w obecnym kształcie jest praktycznie niemożliwa do zrealizowania w wymaganym okresie, a więc do końca 2024 roku. W zaledwie 6 miesięcy badania w laboratorium (jest ich 21 w całej UE) musi przejść kilka tysięcy urządzeń. Badanie jednego urządzenia trwa nawet dwa tygodnie. Cała operacja będzie zatem niezwykle czasochłonna, szczególnie dla tych producentów, których oferta produktowa jest szeroka. A skutki przyjętych rozwiązań dotykają przy tym klientów, którzy są pozbawieni możliwości wyboru urządzeń użytkowanych od lat, które dzięki wysokiej jakości i sprawności zaskarbiły sobie uznanie na rynku. Od 14 czerwca taka sytuacja dotyka beneficjentów programu Czyste Powietrze.