Wybór odpowiedniego kotła to nie lada wyzwanie – oprócz zapewnienia nam bezawaryjnej pracy powinien także spełniać wymagania narzucone przez unijne dyrektywy, regulujące kwestie ochrony powietrza w zakresie niskiej emisji. Pośród setek ofert na uwagę zasługuje niewątpliwie gazowy kocioł pulsacyjny Pulsator marki Auer. Z jego właścicielami – panią Marią i panem Krzysztofem, rozmawiamy o plusach i minusach jego użytkowania.
Na polskim rynku grzewczym od kilkunastu lat obserwujemy zatrzęsienie marek i modeli kotłów gazowych, także polskich producentów.
K: Zainteresowała nas głównie technologia pulsacyjnego spalania gazu i innowacyjna budowa nagrzewnicy. Dowiedzieliśmy się, że jest to opatentowane rozwiązanie generujące większe niż przy standardowych kondensatach oszczędności. Tyle że w tamtym okresie — bo prawie 14 lat temu — w Polsce nieznane. Dużą zaletą kotła jest także wnętrze ze stali kwasoodpornej. Nie zawsze to, co nowe, jest złe. Po latach nie żałujemy decyzji. Sąsiad kupił swój kocioł pół roku wcześniej i już zmuszony był wymienić go na nowy.
M: Nasz dom to piętrówka z lat 80 - tych, ocieplona 10 cm styropianu. Posiadamy instalację w 70 % grzejnikową. Podłogówka jest tylko w łazienkach, w kuchni i w przedpokoju.
M: Baliśmy się nieznanej wtedy marki, a co za tym idzie problemów z dostępnością serwisu i części. Abstrakcją wydawała się także „plastikowa” rura zamiast komina.
K: Zastanawiało nas także czy kocioł o mocy 20 kW na pewno poradzi sobie z ogrzaniem dużego domu, praktycznie „na grzejnikach” i produkcją c.w.u. i czy praca w systemie bez modulacji nie zwiększy naszych rachunków za gaz. Na szczęście okazało się, że Pulsator dawkuje energię tylko wtedy, gdy jest potrzebna.
K: Po 13 latach wiemy, że jest to urządzenie trwałe i jak do tej pory niemal bezawaryjne. Prostota przede wszystkim. W naszym rejonie występują zauważalne zmiany jakości gazu zimą i latem. Pulsator na nie w żaden sposób nie reaguje.
Pulsator zastąpił tzw. „atmosferyka”, więc zużycie gazu zmniejszyło się prawie o 40%. Co bardzo ważne — kocioł ten kondensuje także przy grzaniu wody użytkowej.
M: Szukaliśmy raczej kotła wiszącego a Pulsator niestety nie występuje w takiej wersji. Do tego, aby uzyskiwać ciepłą wodę musieliśmy dokupić zbiornik, ale przy dwóch łazienkach to i tak było konieczne.
K: Części dostępne są od ręki, serwis także. Według producenta w związku z tym, że kocioł jest silnikiem, niektóre jego części zużywają się po pewnym przebiegu. Po 9 latach zmieniliśmy głowicę spalania. Na rynku była już nowsza generacja Pulsatorów a mimo to części pasowały.
K: Tak, mamy UPS.
M: My przed zakupem pojechaliśmy do osoby, która posiadała już taki kocioł. Jeśli praca lodówki komuś nie przeszkadza, z Pulsem będzie podobnie. Dźwięk jest porównywalny.
M: Również dziękujemy i także mamy taką nadzieję.