Pozyskanie drewna samowyrobem.

Wiele nadleśnictw oferuje możliwość pozyskania drewna opałowego samowyrobem – kosztem i staraniem nabywcy. 

W praktyce oznacza to możliwość zakupu po niższej cenie drewna, które pozyskaliśmy własnoręcznie. Samowyrób drewna jest dosyć popularny na terenach sąsiadujących z większymi kompleksami leśnymi. Spróbujmy zastanowić się, jaka jest opłacalność takiego działania.

Na początek kilka podstawowych informacji.

Jeżeli chcemy bawić się w samowyrób to musimy zgłosić się najpierw do leśniczego. Jeżeli jest dostępne drewno do samowyrobu to otrzymujemy krótki instruktaż, okazanie powierzchni oraz zezwolenie (bardzo ważne przy ewentualnej kontroli straży leśnej). Teoretycznie jeżeli chcemy pracować w lesie pilarką, to powinniśmy mieć papierki potwierdzające ukończenie kursu pilarza. Można to w jakiś sposób ominąć poprzez zatrudnienie jakiegoś Ździcha spod budki z piwem, który ma i pilarkę i uprawnienia.

Co można pozyskiwać samowyrobem?

W cennikach wielu nadleśnictw figuruje opał S4 (grubizna) różnych gatunków liściastych, jednak w rzeczywistości bardzo rzadko się zdarza, że można wyrobić opał w wałkach. Najczęściej wchodzi się na powierzchnię po trzebieży lub zrębie, gdzie wyrabia się tzw. gałęziówkę (drobnica), która posiada niewielki udział grubszych sortów. No ale w końcu gałęziówka to też drewno, a niektóre gałęzie mogą być grubsze od naszej ręki (w bicepsie).

Cena opału brzozowego w wałkach pozyskanego samowyrobem oscyluje w granicach 100-130 zł/m3, natomiast gałęziówka może być nawet o połowę tańsza za 1 m3 (każde nadleśnictwo posiada inny cennik i ceny w różnych zakątkach kraju mogą mocno odbiegać od podanego przykładu). Zakładamy, że chcemy wyrobić przyczepę ciągnikową drewna gałęziówki brzozowej, ok. 8 metrów przestrzennych drewna. Cena wyjściowa za pozyskane drewno wyniesie ok. 120 zł (z przelicznika wynika, że 8 metrów przestrzennych gałęziówki to 2,0 metra sześciennego). Planowana pracochłonność to jeden dzień roboczy (8 godzin) dla dwóch osób. Wynagrodzenie pomocnika to kolejne 80,0 zł. Koszt transportu ciągnikiem na odległość kilku do kilkunastu kilometrów to następne 100,0 zł. Koszt wynajęcia 2 ludzi do załadunku i rozładunku drewna to kolejne 100,0 zł. Pocięcie drewna pilarką przez zaprzyjaźnionego pana Ździcha znowu 100,0 zł. Rąbanie możemy swobodnie wykonać sami. Łączny koszt takiego przedsięwzięcia to 500,0 zł za 8 metrów przestrzennych, czyli ok. 60,0 zł za 1 mp. Jeżeli posiadamy własną pilarkę oraz tanią siłę roboczą w postaci wysportowanej żony to koszt jednostkowy może jeszcze się zmniejszyć.

Czy samodzielne pozyskanie drewna jest opłacalne ? Z pewnością tak, wiele osób na terenach wiejskich pozyskuje w ten sposób drewno i następnie odsprzedaje je z zyskiem. Trzeba jednak pamiętać, że możliwości pozyskania drewna samowyrobem są większe na terenach o większej lesistości i mniejszym zaludnieniu. Zwiększenie odległości będzie zawsze oznaczało zwiększenie kosztów transportu. I jeszcze jedno: pozyskanie drewna to naprawdę ciężka i wyczerpująca praca …

Źródło: www.kominkowe.info - Drewno kominkowe w teorii i praktyce