Czy da się ogrzać zabytek? Przykład z 700-letniego kościoła pokazuje, że tak

W samym sercu Gór Świętokrzyskich, gdzie ślady pradawnych pielgrzymek przeplatają się z duchem lokalnych legend, znajduje się parafia pw. św. Michała Archanioła w Daleszycach – miejsce o ponad 700-letniej historii. To właśnie tutaj, w świątyni będącej świadkiem losów kilku pokoleń mieszkańców regionu, dokonano wyjątkowej inwestycji. W latach 2019–2020, dzięki odważnej decyzji proboszcza i zaangażowaniu lokalnej społeczności, kościół wzbogacił się o nowoczesny system ogrzewania podłogowego. Inwestycja ta – choć niewidoczna gołym okiem – już dziś znacząco wpływa na komfort wiernych i stan zachowania cennego dziedzictwa.

Nowoczesne ciepło pod posadzką

Przez wieki kościoły w Polsce – chłodne zimą, chłodne latem – były ostoją duchowości, ale nie zawsze komfortu. Szczególnie w regionach takich jak Świętokrzyskie, gdzie zimy potrafią być ostre, ogrzanie monumentalnych świątyń stawało się prawdziwym wyzwaniem. Dotychczasowe metody, jak elektryczne nagrzewnice czy promienniki ciepła, często były kosztowne i nieskuteczne. Dlatego tak ważne było wdrożenie systemów zaprojektowanych specjalnie do zabytkowych obiektów o ograniczonych możliwościach ingerencji w strukturę budowlaną. Nasz system Minitec Uponor bazujący na rurach o średnicy zaledwie 9,9 mm, umożliwił ułożenie instalacji grzewczej na istniejących powierzchniach bez konieczności głębokiej ingerencji w zabytkowe mury i podłogi. Całość została zamontowana na specjalnych matach, co zminimalizowało ingerencję w strukturę świątyni. To technologia, która często znajduje zastosowanie w renowacji pałaców, klasztorów czy muzeów w całej Europie – Piotr Serafin, ekspert ds. systemów instalacyjnych w Uponor.   Inwestycja została przeprowadzona z dużym poszanowaniem dla oryginalnych elementów architektonicznych. Jak wynika z relacji osoby współpracującej przy projekcie, Jakuba Sarneckiego – regionalnego kierownika technicznego Uponor: W miejscach objętych pracami grzewczymi położono nowe wykończenie posadzki. Oryginalne płytki – prawdopodobnie o wartości zabytkowej – zachowano tam, gdzie system ogrzewania nie był montowany. Był to wymóg konserwatorski – nie tylko techniczny, ale i moralny, który wykonawcy potraktowali z należytą powagą.

Zachowanie dziedzictwa

Inwestycja w Daleszycach to coś więcej niż tylko montaż rur. To przykład odpowiedzialności – za wspólnotę, za historię, za przyszłość. W czasach, gdy koszty utrzymania obiektów zabytkowych rosną, a warunki klimatyczne w Polsce coraz częściej stawiają zarządców obiektów sakralnych przed dylematem: ogrzać czy oszczędzać – rozwiązania takie jak zastosowane w Daleszycach stają się nie tylko technologiczną nowinką, ale przemyślaną odpowiedzią na realne potrzeby wspólnoty. Ogrzewanie podłogowe pozwala na równomierne rozprowadzanie ciepła, co nie tylko zwiększa komfort, ale też – sprzyja ochronie zabytkowej struktury świątyni, ograniczając nagłe skoki temperatury i utrzymując optymalną wilgotność. Inwestycja w system grzewczy Minitec Uponor w kościele parafialnym w Daleszycach może być traktowana jako wzór dla innych wspólnot planujących modernizacje. Uważne połączenie technologii z poszanowaniem historii i konserwatorskich wytycznych pokazuje, że można – i warto – inwestować w przyszłość bez zatracania przeszłości. Niech ta historia będzie zachętą dla tych, którzy widzą w zarządzaniu obiektem sakralnym nie tylko obowiązek, ale i powołanie – by w murach świątyń niezależnie od pory roku mogło rozbrzmiewać ciepło modlitwy płynącej prosto z serca… wspomagane ciepłem z podłogi.