20 stopień zasilania, a rozwój OZE w Polsce

PSE zarządziło 20 stopień zasilania. Wysokie ryzyko awarii systemu energetycznego wymaga wdrożenia procedur zapobiegawczych.

Operator polskiego systemu energetycznego jest więc zmuszony do nałożenia na odbiorców przemysłowych ograniczeń w dostarczaniu i odbiorze energii elektrycznej. Bezpośrednim powodem takiego stanu rzeczy jest fala upałów. Jednak panująca pogoda nie spowodowałaby tak dużych problemów jeżeli polski system energetyczny posiadałby inny miks energetyczny a planowane rozbudowy i modernizacje byłyby prowadzone terminowo. Tegoroczna fala upałów pokazuje jak niski jest poziom bezpieczeństwa energetycznego w Polsce. Zwraca również uwagę jak ważna jest dywersyfikacja w systemie energetycznym. 20 stopień zasilania z każdą godziną przynosi duże straty dla polskiego przemysłu. Być może są one niewielkie w porównaniu do strat w przypadku blackout’u, jednak przykład naszych zachodnich sąsiadów jednoznacznie pokazuje, że problemu tego można uniknąć. Nasi zachodni sąsiedzi, którzy są światowym liderem w wykorzystaniu energii słoneczniej, nie mają takich problemów. Niemieckie elektrownie fotowoltaiczne w ciągu ostatnich dni wyprodukowały rekordowe ilości energii elektrycznej. 10 sierpnia kiedy w Polsce brakowało w systemie ok. 2,5 GW mocy Niemieckie elektrownie fotowoltaiczne dostarczały w godzinach południowych ok. 20 GW. Zdaniem PORT PC powszechne w Niemczech pompy ciepła dzięki możliwości chłodzenia pasywnego są do 5 razy bardziej efektywne niż klimatyzatory. Ponadto zastosowanie instalacji fotowoltaicznych i pomp ciepła w przypadku nowych budynków redukuje obciążenie sieci przesyłowych.

Sytuacja ta pokazuje jak duże znaczenie mają odnawialne źródła energii i energetyka rozproszona w całym systemie energetycznym. Zdaniem SBF Polska PV konieczny jest rozwój odnawialnych źródeł energii oparty o odpowiedni miks energetyczny, a nie jedynie promocja najtańszych technologii. Elektrownie fotowoltaiczne właśnie latem produkują największe ilości energii, idealnie wpisując się w letnie piki szczytowego zapotrzebowania na moc. Dodatkowe korzyści przyniosłoby również powszechne stosowanie pomp ciepła, które daje zarządcy sieci możliwość zarządzania ich wykorzystaniem (wyłączania w okresie maksymalnych poborów). Co więcej pompy ciepła (szczególnie gruntowe) pracują głównie wtedy, gdy mamy nadwyżkę energii (np. nocą). Rozpowszechnienie mikroinstalacji nie tylko zaspokoi zapotrzebowanie na energię w godzinach południowych, ale także odciąży sieć przesyłową.

Powrót do stopni zasilania w XXI wieku jasno pokazuje, że wbrew powszechnemu w Polsce podejściu, energetyka oparta tylko na paliwach konwencjonalnych nie podoła rosnącemu zapotrzebowaniu na energię elektryczną. Stowarzyszenia PORT PC i SBF Polska PV wyrażają zaniepokojenie panującą obecnie sytuacją i dotychczasowym podejściem rządzących w stosunku do kierowanych do nich apeli. Konieczne jest odpowiednie wsparcie instalacji produkujących energię z odnawialnych źródeł. Zarówno w rozumieniu produkcji energii elektrycznej jak również ciepła i chłodu. Bezpieczeństwo energetyczne kraju leży w interesie wszystkich jego obywateli. Zagrożenie funkcjonowania systemu energetycznego nie jest już tylko problemem operatora systemu, wytwórców energii czy decydentów, a przede wszystkim obywateli, których bezpośrednio dotyka.